Jesienny deszcz. Trochę pokrzyżował mi , tacie i bratowo w planach . Zaplanowaliśmy sobie pewna ,,robótkę'' . Nie było to za łatwe. Jeszcze stała się na nie przygoda o której nie będę nic wspominał . Deszcz kapał rytmem KAP, KAP.Z powodu tego musiałem nudzić się przez cały dzień
;/
OdpowiedzUsuń